- Z najważniejszej w Polsce trybuny muszą paść słowa prawdy: te wybory zostały sfałszowane - powiedział Jarosław Kaczyński podczas posiedzenia Sejmu RP 26 listopada br. oraz poinformował, że w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość składa wniosek „o przerwanie obrad i zwołanie Konwentu Seniorów”. Miało to posłużyć ponownemu rozpatrzeniu projektu ustawy złożonego przez klub PiS w sprawie skrócenia kadencji sejmików wojewódzkich. Zdaniem lidera opozycji, nawet jeśli z różnych względów ktoś by nie chciał w to uwierzyć, „to i tak ilość głosów nieważnych, a także to ogromne zamieszanie, które powstało w trakcie liczenia głosów, delegitymizuje te władze”. - Wartość konstytucyjna demokratycznej legitymizacji władzy jest z całą pewnością wyższa niż wartość konstytucyjna, jaką jest kadencyjność - dodał Kaczyński, podkreślając, że ku skróceniu kadencji są mocne podstawy. W dyskusji z Rafałem Grupińskim, szefem sztabu Platformy Obywatelskiej, Kaczyński wykazywał, iż „jeśli uważa pan, że jedynym mankamentem była awaria system informatycznego”, to widocznie żyją w innej rzeczywistości. - Ja wiem, że was to boli, ale sfałszowaliście wybory - mówił. Wniosek PiS został odrzucony i na środowym posiedzeniu Sejmu, jak podkreślił marszałek Radosław Sikorski, nie może być rozpatrywany.